10 kwietnia 1628 r. zatonął wspaniały galeon “Vasa” zbudowany na wojnę z Polską. Statek oo przepłynięciu ledwie mili pod wpływem wiatru i na oczach tłumów przewraca się, nabiera wody i tonie. Okręt mierzący 69 metrów, ważący 1200 ton, poszedł na dno wraz ze 150-osobową załogą. W 1664 i 1665 roku, posługując się dzwonem nurkowym, Szwedzi wydobyli z wraku część dział.

Budowa okrętu wojennego “Vasa” trwała dwa lata. Statek miał 3 maszty, mógł rozwinąć 10 żagli. Nazwę “Vasa” otrzymał na cześć panującej dynastii. Miał być jednym z najważniejszych okrętów szwedzkiej floty wojennej, liczącej wówczas ok. 20 jednostek. Wyposażony został w 64 działa, z których większość stanowiły tzw. „dwudziestoczterofuntówki” (od wagi wystrzeliwanych kul: 24 funty – ponad 11 kg).

W 1956 r. badacz Anders Franzén zlokalizował wrak. W 1957 nurkowie rozpoczęli prace wydobywcze drążąc przez dwa kolejne lata tunele pod kadłubem wraku w celu przeciągnięcia lin. Po wielu zabiegach udało się przesunąć wrak na płyciznę.

Podnoszenie wraku rozpoczęto 24 kwietnia 1961, a 5 maja ustawiono go w suchym doku. Po wielu latach konserwacji okręt trafił do specjalnie wybudowanego muzeum. Wraz z okrętem “Vasa” odzyskano ponad 14 000 różnego rodzaju drewnianych przedmiotów, w tym 700 rzeźb. Wszystkie poddano konserwacji, po czym umieszczono w pierwotnych miejscach na okręcie. Wraz z okrętem wydobyto również kości członków załogi oraz ich dobytek, a także 6 żagli, które nie były osadzone w czasie katastrofy.

W 2010 r. otwarto w Sztokholmie muzeum Vasa, w którym prezentowany jest wrak trójmasztowca z 1628 r.

Obejrzyj zdjęcia z muzem Vasa. Fot. Newsbar.pl