Most Łaciński nad rzeką Miljacka w Sarajewie – to tu – 28 czerwca 1914 r. – doszło do zamachu na Franciszka Ferdynanda Habsburga. Serbski nacjonalista Gawriło Princip zastrzelił arcyksięcia i jego małżonkę Zofię, co było przyczyną wybuchu I wojny światowej. Zamach w Sarajewie dowodzi, że mało znaczące wydarzenia mogą mieć wpływ na losy kraju, a nawet świata. Po miesiącu od zamachu wszyscy wszystkim wypowiedzieli wojnę, w której zginęło ponad 14 milionów ludzi.

Arcyksiążę przyjechał na inspekcję sarajewskiego garnizonu. Z Serbii zaś przyjechało komando bojowników z organizacji Czarna Ręka, walczącej o przyłączenie Bośni do serbskiego państwa. Spiskowców było ośmiu. Pierwsza próba zamachu okazała się nieudana. Samochód arcyksięcia minął dwóch pierwszych zamachowców uzbrojonych w pistolety. Trzeci, Nedeljko Čabrinović, rzucił w niego bombę, ale jej wybuch zniszczył inny pojazd i zranił kilka osób. Franciszek Ferdynand nie zrezygnował jednak z pokazywania się w publicznych miejscach. Tego samego dnia pojechał odwiedzić rannego w wyniku eksplozji Ericha Merizzi. I właśnie wtedy został zastrzelony razem z małżonką przez stojącego przy moście Principa.

Do zamachu doszło na północnym skraju mostu, u zbiegu ulic Zelenih Bertetki i Obala Kulina Bana. Zamachowiec wystrzelił, kilka razy z pistoletu w kierunku arcyksięcia i jego małżonki.

Zaraz po zamachu Princip chciał popełnić samobójstwo, ale połknięty przez niego cyjanek był zwietrzały i próba zakończyła się torsjami. Kilka miesięcy po zabójstwie stanął przed sądem. Został skazany na 20 lat więzienia. Zmarł w więzieniu w Terezinie po czterech latach odbywania kary.

Dzisiaj most jest jedną z atrakcji Sarajewa i przyciąga turystów z całego świata. Za północnym przyczółkiem mostu, na rogu obu ulic znajduje się sarajewskie muzeum. W jego witrynach eksponowane są historyczne fotogramy sprzed 104 lat. Widzimy na nich odkryty samochód z arcyksięciem i jego żoną oraz wiwatujące na ich cześć tłumy. Na jednym ze zdjęć fotograf uchwycił zatrzymanie zamachowca.

Zamach upamiętnia tablica z napisami w językach serbskochorwackim i angielskim. Dawniej przed mostem znajdował się odcisk stóp Principa, który dla mieszkających tutaj Serbów był bohaterem. W 1995 r. podczas oblężenia miasta przez serbskie oddziały odciski stóp zostały przeniesione do muzeum.

Zdjęcia: Newsbar.pl