13 C
Olsztyn
12 października 2024
reklama

Hotel Rybaki
H

 


 

 

Na półwyspie w Rybakach nad Jeziorem Łańskim, na działce, która należy do Kościoła ma powstać hotel (wizualizacja na zdjęciu – Pracownia Juvenes-Projekt). „Potencjalnym inwestorem” jest spółka Projekt Rybaki-Łańsk, którą utworzyły kilka lat temu BBI Development S.A z Warszawy oraz Archidiecezja Warmińska. 23 sierpnia w Stawigudzie przy okazji drugiego wyłożenia „Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego Terenu Położonego nad Jeziorem Łańskim w obrębie Rybaki”, odbyła się publiczna debata na ten temat.

Objęta przyszłą inwestycją działka liczy 27,3  hektara. Mają na niej powstać hotel, stanica wodna oraz –  na „terenie rekreacji indywidualnej” – 33-34 domy. Plan zagospodarowania, skorygowany w porównaniu z pierwszym wyłożeniem, przedstawił jego projektant Dariusz Łaguna

  1. Główny obiekt hotelowy przewidziany jest na trapezoidalnej działce po prawej stronie drogi przy wjeździe do Rybak. Jej nietypowy kształt determinuje wymóg zachowania obowiązującej na terenach chronionych (Obszar Chroniony Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej, Natura 2000) stumetrowej odległości od linii brzegowej jeziora. Hotel ma świadczyć usługi turystyczne, medyczne i rehabilitacyjne (w porównaniu z pierwszą wersja planu wykreślone zostały usługi szkolne – bs) Maksymalna liczba miejsc hotelowych – 700, nie więcej niż 4 kondygnacje nadziemne do wysokości 154 m n.p.m. Miejsca postojowe w hali garażowej budynku.
  2. Teren „rekreacji indywidulanej” planowany jest w głębi jeziornego półwyspu. Pozwala na wytyczenie maksymalnie 33-34 działek. Na każdej może powstać jeden budynek o maksymalnie 18-metrowym froncie, bez „budynków gospodarczych”.
  3. Działka 0,8 hektara na której obecnie znajduje się „Dom wędkarza” znajduje się bliżej niż sto metrów od brzegu jeziora. Obrys „Domu wędkarza” wyznacza granice możliwej zabudowy. Według planu ma tam powstać stanica przystań (maksymalnie 2 kondygnacje, wysokość nie więcej niż 10 metrów) oraz obiekt 3-kondygnacyjny o wysokości do 12- metrów.
  4. Na plaży (obecnie publicznej) plan zakłada jedynie budynek związany z jej obsługą.

Budząca zastrzeżenia kwestia ogrodzenia całości w obecnej wersji planu zagospodarowania przestrzennego określona została tak: w grę może wchodzić ogrodzenie do wysokości 1,2 metra dające od dołu możliwość migracji małych zwierząt. Zakazane są ogrodzenie pełne: murowane, betonowe itp.

Uwagi i zarzuty do „Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego Terenu Położonego nad Jeziorem Łańskim w obrębie Rybaki” można zgłaszać do 12 września 2022 w Urzędzie Gminy w Stawigudzie. Rozpatrzą je i wójt i rada gminy, która ostateczny projekt uchwały w tej sprawie może przyjąć bądź odrzucić.

Inwestycja w Rybakach budzi kontrowersje z wielu powodów. Jednym z nich jest udział w niej Kościoła. Działkę, uzyskaną jako rekompensatę za mienie utracone w czasach PRL Archidiecezja Warmińska wniosła do spółki jako wkład własny

Inwestycja w Rybakach budzi kontrowersje z wielu powodów. Jednym z nich jest udział w niej Kościoła. Działkę, uzyskaną jako rekompensatę za mienie utracone w czasach PRL Archidiecezja Warmińska wniosła do spółki jako wkład własny. Jej udział w przyszłych zyskach (50,99%), według deklaracji władz kościelnych ma być przeznaczany na wydatki związane z utrzymaniem zabytkowych obiektów sakralnych. Chociaż plan zagospodarowania uzyskał wymaganą zgodę Regionalnego Dyrektora Ochrony Przyrody nie ucichły zastrzeżenia ekologów – na omawianym terenie oznaczono bowiem kilkadziesiąt gatunków ptaków, ssaków i płazów, w tym ich miejsc lęgowych.  Najpoważniejszy sprzeciw podchodzi od mieszkańców, a także osób i firm, głównie ze Stawigudy i Plusk. Pod petycją sprzeciwiającą się inwestycji w Rybakach złożoną w kwietniu 2022 w gminie w Stawigudzie podpisało się niemal 12 tysięcy osób, nie tylko mieszkańców gminy. W sprawie hotelu interweniował u ministra środowiska i klimatu poseł PiS Bartosz Kownacki (wybrany do Sejmu z Bydgoszczy – bs). Deweloper z kolei złożył w sądzie pozew „o zaniechanie nieuczciwej konkurencji” przeciwko firmie Rumszewicz Sailing, która na półwyspie Lalka na przeciwnym brzegu Jeziora Łańskiego, prowadzi szkółkę żeglarską.

Osobną sprawą jest planowane „obejście” drogowe Stawigudy (od strony Miodówka) mające ułatwić dojazd do Rybaków. Program „funkcjonalno-użytkowy” opracowany przez inwestora oraz gminę, jeden z ewentualnych przebiegów drogi, przedstawił podczas spotkania 23 sierpnia wójt Stawigudy Michał Kontraktowicz, co spotkało się z pełnych zastrzeżeń uwagami dwóch obecnych na spotkaniu właścicieli działek, przez które miałoby zostać poprowadzone obejście. Mowa była również o poprowadzeniu drogi do Rybak ze Swaderek (przez Orzechowo) i Kurek, chociaż nikt z obecnych nie zająknął się, że to już jest teren gminy Olsztynek.

„Generalnie bilans jest dodatni”, podsumował wójt Michał Kontraktowicz zapytany wprost o zagrożenia i szanse jakie inwestycja niesie dla gminy Stawiguda. Odpowiadając na inne pytanie dodał, że nic nie wie o planach dotyczących ewentualnej inwestycji po drugiej stronie drogi, na działce po byłym gospodarstwie pomocniczym URM, należącej obecnie Caritasu, gdzie funkcjonuje m.in. hotel „Bielik”. Na pytanie o to, co będzie jeśli rada gminy odrzuci projekt zmian w planie zagospodarowania, zarówno wójt jak i projektant Dariusz Łaguna powtórzyli, że i bez planu potencjalny  inwestor, po uzyskaniu wymaganych prawem decyzji, będzie mógł budować i to nawet obiekt większy, usytuowany bliżej brzegu. Ten ostatni przyciskany pytaniami z sali o liczbę miejsc/osób jakimi dysponować będzie kompleks w Rybakach, oszacował ją na około 1500 osób. Oponenci, obawiają się, że może być ich więcej, zwłaszcza, gdy na terenie „rekreacji indywidualnej” powstaną apartamentowce na wynajem.

Problemem jest nie tyle sama inwestycja w Rybakach, lecz jej ogromna skala

W imieniu inwestora wypowiedział się Krzysztof Tyszkiewicz, członek zarządu BBI Development S.A. Powiedział, że inwestycja zrealizowana będzie w perspektywie kilkuletniej. Hotel (z basenem i spa) ma działać całorocznie, przewidziany jest na maksimum 700 osób (dotąd na Warmii nie ma tak dużego hotelu – bs) i od początku „musi działać w bardzo wysokich standardach”. Wskazywał, że kompleks przyniesie korzyści dla całego biznesu turystycznego i gastronomicznego gminy i regionu. Deklarował zachowanie przyrodniczych walorów okolicy: „hotele wysokiej klasy po prostu dbają o swoje otoczenie”. Powiedział też, że inwestor zawarł porozumienie z mieszkańcami, kilkudziesięcioma osobami żyjącymi w Rybakach, które ma zapewnić im „tanie i ekologiczne” źródło ogrzewania.

Jego wystąpienie zostało w pewnym momencie przerwane. „Wszystkie zwierzęta uciekną, wyginą, a my będziemy jeździć i oglądać drzewa”. „… a Jezioro Łańskie będzie jak Odra” – rozlegały się głosy z sali.

Spotkanie w sali stawigudzkiego GOK trwało około czterech godzin. Dobrze podsumował je, zabierając głos pod sam koniec, Mirosław Arczak, radny Olsztyna, przede wszystkim turysta i cyklista. Zauważył, że problemem jest nie tyle sama inwestycja w Rybakach, co jej ogromna skala – sala potwierdziła to brawami.

Stanisław Brzozowski

 

 


 

 

Inne historie