Jarosław Kurski. Fot. Newsbar.pl

Kurski zadziałał jak magnes. Na inaugurację ósmej edycji olsztyńskiego Festiwalu Mendelsohna ściągnął całkiem sporą rzeszę swoich sympatyków.

Mówił o książce pt. „Dziady i Dybuki”, w której opowiada o relacjach polsko-żydowskich na przykładzie historii swojej rodziny. Jarosław Kurski, z-ca red. naczelnego Gazety Wyborczej, ujawnił w książce, że jego matka była żydówką.

Na pytanie jak na książkę zareagował brat, Jacek Kurski, do niedawna prezes reżimowej telewizji, odpowiedział, że nie utrzymuje z nim kontaktów.

Kurski ujawnił także, że przed wydaniem swojej książki zrobił badania DNA i dowiedział się, że jest w 27,5 proc. Żydem.

– Proponowałbym, żeby taki test zrobili wszyscy Polacy, a szczególnie polscy antysemici, na przykład Pan Bąkiewicz.