Olsztyn zainwestuje w elektryczne autobusy. Miasto chce kupić w tym roku piętnaście pojazdów napędzanych elektrycznie. Samochody dostarczy, albo Solaris, albo Ursus.
Polska już od jakiegoś czasu jest czołowym producentem autobusów, w tym pojazdów napędzanych paliwem alternatywnym. Na przykład w Szwecji jeździ kilka tysięcy polskich Solarisów napędzanych biometanem. Tymczasem w kraju autobusy napędzane gazem lub prądem są rzadkością.
Autobusy elektryczne z pewnością poprawią jakość powietrza w mieście, ale trzeba pamiętać, że nasz prąd elektryczny pochodzi w zasadzie wyłącznie ze spalania węgla. Trudno więc w ogólnym bilansie mówić o przejściu na czystą energię. To czego nie wyemituje rura spalinowa autobusu wyemituje komin elektrowni.
Olsztyn powinien postawić więc na odnawialne źródła energii. Miasto tej wielkości powinno zainwestować w wiatraki i biogazownię produkującą biometan. Technologia pozwalająca uzyskać z odpadów biodegradowalnych gaz dorównujący parametrami metanowi jest już dostępna. Produkcja takiego gazu umożliwia jego magazynowanie w butlach, a później spalanie w domach lub autobusach właśnie.