fot. Newsbar.pl
fot. Newsbar.pl

Cała widownia Filharmonii Warmińsko – Mazurskiej zastanawiała się dzisiaj dlaczego Leszek Możdżer zasiadł za fortepianem na bosaka, dając zresztą fantastyczny koncert.

A nie był to jego pierwszy występ w Olsztynie. Na deskach filharmonii koncertował już kilka razy i zawsze w lakierkach.

Niektórzy widzowie żartowali, że Możdżer przystąpił do Stowarzyszenia Warmińskich Chłopów Bosych, którego członkowie cały rok (nawet zimą) chodzą bez obuwia. Inni spekulowali, że muzyk uprawia Jogę, albo Tai Chi, bo kłaniał się publiczności rytualnie po chińsku, a nawet przyklęknął przed statuetką Ikony Warmii i Mazur.

Jeszcze inni obserwatorzy, podający się za speców od muzyki, twierdzą że granie bez obuwia poprawia kontakt wirtuoza z pedałami fortepianu. Innymi słowy: granie w lakierkach to tak, jakby w rękawiczkach uderzać w klawiaturę.

Leszek Możdzer wystąpił dzisiaj w filharmonii z krótkim recitalem podczas uroczystości wręczenia statuetek Ikon Warmii i Mazur.


Chodzenie boso pośrednio wieki wpływ wywiera na żołądek, im bowiem silniejszy jest organizm, tym czynniej pracuje cała maszyna i tym łatwiej wytwarza żołądek to, czego natura potrzebuje. Chodzenie boso jest najlepszym środkiem ochronnym przeciw rozmaitym innym słabościom, gdyż hartuje ciało i reguluje obieg krwi. Pierwszą przyczyną największej ilości chorób jest zawsze rozdelikacenie i zaburzenie obiegu krwi.

św. Hildegarda z Bingen