dr Marcin Darmas z Ośrodka Kultury Francuskiej Uniwersytetu Warszawskiego (z lewej). Po prawej Kazimierz Brakoniecki dyrektor Centrum Polsko-Francuskiego w Olsztynie.
dr Marcin Darmas z Ośrodka Kultury Francuskiej Uniwersytetu Warszawskiego (z lewej). Po prawej Kazimierz Brakoniecki dyrektor Centrum Polsko-Francuskiego w Olsztynie.

Emmanuel Macron nowym prezydentem Francji. Była więc okazja do rozmowy nt. przyszłości Francji i Unii Europejskiej.

W Centrum Polsko-Francuskim w Olsztynie wybory komentował dr Marcin Darmas z Ośrodka Kultury Francuskiej Uniwersytetu Warszawskiego.

-Macron będzie teraz jeździł po całej Europie, ściskał dłonie najważniejszym osobom także za oceanem i w Afryce, ale cały czas musi myśleć o problemach wewnętrznych Francji – stwierdził Marcin Darmas.

-Francja ma problemy ekonomiczne, bezrobocie na poziomie 10 proc., stosunkowo niski wzrost gospodarczy, terroryzm, imigranci. Będzie także chciał spełniać obietnice wyborcze, ale na realizację niektórych z nich (np. uelastycznienie przepisów dotyczących pracy) z pewnością nie zgodzą się silne związki zawodowe i może dojść do protestów ulicznych.

-O Macronie tak naprawdę niewiele wiemy. To młody polityk, który poza krótkim epizodem ministerialnym, nie miał okazji do rządzenia – dodał Marcin Darmas. -Niewątpliwie wygrana Macrona to Europa dwóch prędkości. Macron zapowiadał to podczas kampanii wyborczej, w tej sprawie negocjował już z kanclerz Niemiec. Wydaje się, że takie kwestie jak wspólny budżet krajów strefy euro są już przesądzone. Co prawda wybory parlamentarne we Francji odbędą się w czerwcu i nie wiadomo czy prezydent uzyska większość, ale system jest tak skonstruowany, że pozwala mu rządzić krajem poprzez dekrety. Emmanuel Macron zapowiedział, że najważniejsze punkty swojego programu wyborczego będzie wdrażał w życie właśnie dekretami.

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz