Spotting to hobby polegające na fotografowaniu lub obserwowaniu samolotów. Postanowiliśmy zająć się spottingiem i prześwietlić lotnisko w Szymanach, które podaje, że w 2016r. (w ciągu 12 pierwszych miesięcy działalności) odprawiło 47146 osób.

Stawiamy pytanie jak to możliwe, aby przy małej liczbie połączeń lotniczych tyle osób przewinęło się przez lotnisko?

Pytanie jest zasadne, bo jak wynika z informacji prasowych umieszczanych na stronie lotniska, lotów w Szymanach jest niewiele. W 2016r. z Szyman latały niewielkie samoloty do Wrocławia, Krakowa, Berlina, Monachium (ze względu na niską frekwencję loty zawieszono), od czerwca można z Szyman dolecieć do Londynu, od niedawna do Oslo.

Najczęściej z Szyman startowały mniejsze maszyny np. Saab 340 przewoźnika SprintAir, które zabierały na pokład 33 pasażerów. Samoloty typu Bombardier zabierały 86 pasażerów. Wyjątkiem było połączenie z Londynem (uruchomione w czerwcu 2016r. – loty 3 razy w tygodniu) gdzie latały Aribusy A320-200, zabierające na pokład 180 pasażerów. Każdy spottingowiec obserwował niewielki ruch w porcie. Nie licząc małych, prywatnych samolotów, na lotnisku można było odnotować dziennie 1-2 starty i lądowania.

Tak mniej więcej wyglądał ruch pasażerski w Szymanach. A teraz porachujmy i wyciągnijmy wnioski.

W ciągu niespełna 12 miesięcy 2016r. odprawiono w Szymanach 47146 osób. Tak naprawdę lotnisko zaczęło działać dopiero latem. Ale przyjmijmy bardzo optymistycznie, że codziennie odlatywało z Szyman 100 osób. Otrzymujemy 471 lotów w ciągu roku. Jeśli tę liczbę zderzyć z ubiegłorocznym rozkładem lotów to okaże się, że te proste wyliczenia nie pasują do lotniskowych realiów.

Gdzie zatem tkwi tajemnica statystyki? Wyjaśnił nam ją jeden z Czytelników, który zauważył, ze lotnisko organizuje na swoim terenie tzw eventy (np. na płycie lotniska – patrz zrzut ekranowy), a wszystkie osoby przekraczające bramki lotniskowe uznawane są przez komputery jako odprawieni pasażerowie…

Z reklamy lotniska w Szymanach:

Chcesz zorganizować niecodzienny event w nietypowym miejscu? Port Lotniczy Olsztyn – Mazury to niezwykła bryła i niestandardowe, precyzyjnie wykończone wnętrza. Organizatorzy wydarzeń, poszukujący niebanalnych lokalizacji na pewno nie będą rozczarowani.

Wielofunkcyjne przestrzenie konferencyjne czy bankietowe w magicznym miejscu jakim jest taras widokowy lotniska sprawią, że spotkanie integracyjne bądź szkoleniowe będzie wyjątkowe.

Obejrzyj lotnisko – spacer wirtualny

 

 

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz