Tajemniczy portret

2055
Aniela Pająkówna, autoportret z córką 1907r. Ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie. Repr. Wikipedia

Od dziesięciu lat Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie posiada portret pewnej młodej dziewczyny. Wykonany ołówkiem w 1882 roku przedstawia prawdopodobnie 18-letnią wówczas Anielę Pająkównę. Przez wiele lat zawinięty w starą gazetę leżał na szafie w mieszkaniu jej brata ciotecznego. Bardzo zniszczony wymagał natychmiastowej konserwacji. Ale jego właściciel, Antoni Pająk z Miłakowa, nie miał na to pieniędzy.

Kto jest autorem rysunkowego portretu, przechowywanego przez Antoniego Pająka, a obecnie w zbiorach Muzeum Warmii i Mazur, nie wiadomo do dziś. Jedna wersja rodzinna głosi, że to autoportret Anieli. Druga – że owszem, przedstawia Anielę, ale autorem miał być Wojciech Kossak, znający ją i przez pewien czas adorujący ją. Która wersja jest prawdziwa? Niestety, nikt nie zbadał tych tropów…

Kim była Aniela Pająkówna? Dzisiaj to zapomniana malarka z przełomu XIX i XX wieku. Zakochana nieprzytomnie w cztery lata młodszym Stanisławie Przybyszewskim urodziła mu w 1901 roku córkę Stanisławę, która też została dramatopisarką, autorką m. in. „Sprawy Dantona”.

Demoniczny Stach

Przybyszewski, dramaturg, powieściopisarz, autor poematów prozą, eseista, na przełomie XIX i XX wieku wywierał ogromny wpływ na swoich czytelników i bohemę. Przez bliskich zwany Stachem epatował stylem życia i szokował. Porywał wizją sztuki dla sztuki. Mający dwoje dzieci w małżeństwie z Norweżką Dagny Juel, związał się równocześnie z Jadwigą Kasprowiczową, rozbijając jej małżeństwo z Janem, oraz z Anielą Pająkówną. Wcześniej w jego życiu była Marta Foerder z Berlina, z którą miał troje nieślubnych dzieci.

Dagny zginęła w 1901 roku. Zastrzelił ją w Tyflisie kochanek, oficer rosyjski, nie mogący dłużej znieść poniżania jej przez męża, po czym sam odebrał sobie życie. Pięć lat wcześniej samobójstwo popełniła Marta Foerder.

Odkryta po 80 latach

Aniela Pająkówna (1864–1912 r.), córka Jana, rękodajnego i stangreta w majątku Pawlikowskich pod Medyką koło Przemyśla, późniejszych teściów poetki Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, była na początku XX wieku wziętą malarką. Miała czworo rodzeństwa. A ponieważ dzieci stangreta Jana były bystre i miały zadatki talentu, Mieczysław i Helena Pawlikowscy zadbali o ich edukację.

Aniela ukończyła żeńskie seminarium nauczycielskie w Krakowie. Pawlikowscy umożliwili jej od grudnia 1886 roku dalsze studia w Paryżu. Pierwszą wystawę miała już w 1886 roku w sali lwowskiego Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych. Od tej pory wystawiała często, m.in. we Lwowie, w Krakowie, Warszawie, Wiedniu, Paryżu.

Autoportret Anieli Pająkówny. Ze zbiorów Muzeum Warmii i Mazur
Autoportret Anieli Pająkówny. Ze zbiorów Muzeum Warmii i Mazur

Jej obrazy (pejzaże, kwiaty, portrety – najczęściej wizerunki kobiet, w tym kilka autoportretów) cieszyły się powodzeniem u współczesnych. W portretach z upodobaniem stosowała ujęcie postaci do kolan, stojącej, rzadziej siedzącej, w płytkiej, ledwie zaznaczonej przestrzeni, w czym specjaliści upatrują wpływ malarstwa Olgi Boznańskiej.

Swoim modelkom Pająkówna nadawała z reguły rys mroczny, zawarty w nieruchomym spojrzeniu, skierowanym na widza. Najlepsze, zdaniem fachowców, jej prace: „Portret Heleny Barlińskiej” (siostry Anieli), „Autoportret z córką” czy „Portret Marii Bocheńskiej” odznaczają się intensywnością emocjonalnego wyrazu. Jednak krytycy sztuki uważają, że w większości dzieł Pająkówny, mimo swobodnej, szkicowej faktury i dość nowoczesnego operowania światłem, kolor pozostaje głuchy i ciężki, a gesty i pozy nieodmiennie statyczne.

Publiczność polska odkryła ją na nowo jesienią 1991 roku na wystawie „Malarki polskie” w warszawskim Muzeum Narodowym. Jej prace były sporym zaskoczeniem dla wszystkich. Zabrakło na niej domniemanego autoportretu od Antoniego Pająka, bo wtedy leżał jeszcze zawinięty w gazetę na szafie w jego miłakowskim mieszkaniu.

Tadeusz Prusiński

(czerwiec 2006 r.)