Obszerne fragmenty wystąpienia prof. Leszka Balcerowicza podczas spotkania z mieszkańcami Olsztyna 15 września 2018r.

prof. Leszek Balcerowicz
prof. Leszek Balcerowicz

 

Mamy do czynienia z największym zamachem na polskie zdobycze po 1989r. Kierunek jest jasny: reżim w stylu Putina. Ja nie mówię, że mamy ten reżim, mówię o kierunku. Im wcześniej się mu przeciwdziała, tym wcześniej się zatrzyma. Dla przypomnienia. Ustrój socjalistyczny to był ustrój zorganizowanego kłamstwa. Monopol na prawdę w rękach jednej partii. Teraz też mamy do czynienia z kłamstwem, na szczęście jeszcze nie mają monopolu.

Nie licytujcie się w fatalizmie: będzie gorzej, będzie gorzej!. To nie służy mobilizacji i nie musi być gorzej. Wszystko jest w naszych rękach. Fatalizm jest nieuzasadniony, to jest negatywna propaganda.

Jeśli chodzi o sądy, to mamy do czynienia z bezprzykładną pisowską dziczą

Mamy atak na niezależność wymiaru sprawiedliwości. Mówię tu o kilku jego ogniwach czyli: policji, prokuraturze, sądach. Nie twierdzę, że wszyscy ze służb utracili niezależność. Mówię o niektórych, oni muszą być zidentyfikowani, a ich działania muszą być pod obserwacją. Jeśli chodzi o sądy, to mamy do czynienia z bezprzykładną pisowską dziczą. Jak mówię dzicz to porównuję to ze standardami demokracji państwa prawa, w których niezależność sędziów od kogokolwiek, kto rządzi jest zupełnie podstawowa. W żadnym kraju demokratycznym nie było takiej nikczemnej, podłej, kłamliwej propagandy w stosunku do całości środowiska sędziowskiego. To tak, jakby powiedzieć, że ten, a ten poseł bił żonę, a potem powiedzieć, że wszyscy posłowie biją małżonki. Oprócz troski o nasz kraj przez ludzi, którzy dostrzegają zło, musi być odruch moralny. Nie chcemy tej podłości w polskim, niepodległym państwie. Ten odruch moralny dla wielu ludzi ma wielkie znaczenie.

Finanse publiczne: jesteśmy bombardowani komunikatami jakie one są wspaniałe. Tymczasem Polska należy do najgorszej piątki krajów Unii Europejskiej, które mają deficyt. Najlepsza piątka to nie tylko Niemcy, ale także Czechy, które mają nadwyżkę. A my mamy deficyt w warunkach, gdy jesteśmy u szczytu  koniunktury. Będąc na tym szczycie, PiS zwiększa wydatki mniej więcej o 40 miliardów złotych co roku, co obejmuje 500+ oraz narastające koszty obniżenia wieku emerytalnego. Jak ludzie wcześniej przechodzą na emeryturę, to wcześniej zaczynają pobierać pieniądze z ZUS-u i mniej ludzi pracuje. Na tym tle rodzi się pytanie: dlaczego PiS nie stracił bardziej na popularności? On stracił, tyle tylko, że nie bardziej. Nie można być pod wpływem pojedynczych sondaży, trzeba patrzeć  na średnią. Trzeba też brać pod uwagę coś, co ja nazywam efektem Putina, tzn, że część osób nie wierzy, że badania są anonimowe i na wszelki wypadek unika głosowania na opozycję.

Nie można wykluczyć, że ekipa PiS-u dla zachowania władzy nie zagra kartą wyjścia Polski z Unii Europejskiej i trzeba temu zawczasu przeciwdziałać

Nie można wykluczyć, że ekipa PiS-u dla zachowania władzy, nie zagra kartą wyjścia Polski z Unii Europejskiej i trzeba temu zawczasu przeciwdziałać. Jak Andrzej Duda haniebnie opowiada o wyimaginowanej Unii, od której Polska nic nie dostała, to trzeba mówić gdzie tylko się da, że kłamie, że mówi jak propaganda Putina, dla której Unia Europejska jest głównym wrogiem. I niech pojedzie na wieś i powie rolnikom, że nie będą już dostawali tych miliardów dopłat wyrównawczych i inwestycyjnych i że ich połowa dochodów pochodzi z Unii Europejskiej. Wniosek z Brexitu jest taki, że w polityce zdarzają się szaleństwa z którymi trzeba walczyć zawczasu. Ale z faktu, że w polityce zdarzają się szaleństwa nie wynika poparcie dla dyktatury. Największe szaleństwa zdarzały się wtedy, gdy władca nie był kontrolowany. Przykłady: Chiny, Rosja Sowiecka. Trzeba cenić demokrację, bronić demokracji i kapitalizmu. Obrona demokracji oznacza obronę wymiaru sprawiedliwości i trzeba się przeciwstawiać wymysłom antydemokratycznym np. marzeniom o dobrym królu. Skąd wziąć dobrego króla? Koronujemy Kaczyńskiego?

Demokracja jaką znamy z Zachodu opiera się na rządach prawa, mniej lub bardziej doskonałych. I jeżeli się rządy prawa odbierze, to demokracja, prędzej czy później, zanika. Rządy prawa to niezależny wymiar sprawiedliwości. Jeżeli tego nie ma to można krytyków uwięzić, albo szykanować, albo w inny sposób spowodować, że nie będzie żadnej rywalizacji. Na przykład w Kambodży były “wybory”. Wszystkie głosy zdobyła jedna partia. Przywódca opozycji został uwięziony, a sąd – zwany najwyższym – rozwiązał jego partię. Ten drastyczny, ale wymowny przykład pokazuje, że bez rządów prawa demokracja się nie utrzyma. Nie ma też demokracji przy przewadze własności państwowej. Nie było takiego przypadku w historii. Jak ktoś mówi o demokratycznym socjalizmie to bredzi. I tych bredni jest mnóstwo w części środowiska naukowego. Nie ma demokracji bez kapitalizmu, tzn przewagi własności prywatnej w gospodarce.

Rys. Arkadiusz Krupa
Rys. Arkadiusz Krupa

W gospodarce mamy proces jej upartyjniania. Pod hasłem repolonizacji dochodzi do bezprecedensowego przejmowania tego, co dało się przejąć. Cokolwiek jest państwowe, jest upartyjniane, w tym tzw spółki skarbu państwa. Mamy próbę odrodzenia PRL. Takiego PRL – PiS. Firmom prywatnym zabierany jest rynek poprzez ustawy. Jak przed kilkoma miesiącami firmom prywatnym zabrano rynek ratownictwa medycznego, to teraz monopol ratowników domaga się wyższych płac. Wbrew prawu przedsiębiorstwa państwowe udzielają sobie zamówień. Poszerza się logika PiS w gospodarce i to jest jak rak. Trzeba to zahamować odsuwając PiS od władzy.

PiS odziedziczył boom gospodarczy po poprzednikach, do tego trzeba dodać boom w Unii Europejskiej. Na dodatek sytuacja demograficzna sprawia, że coraz łatwiej jest znaleźć pracę. W każdym kraju duża część wyborców skłonna jest sądzić, że jeśli w gospodarce jest dobrze, to rządzący są dobrzy. Jeśli chodzi o scenariusze gospodarcze, to im dłużej będą rządy PiS-u tym będą gorsze. Są dwa scenariusze: coraz wolniejszy wzrost gospodarczy z narastającym ryzykiem, że Polska przestanie doganiać Zachód, jak to czyniła do tej pory. To by oznaczało, że utrzyma się spora luka w poziomie życia między Polską, a Unią Europejską. To z kolei, będzie skłaniać część młodzieży do emigracji już nie do Wielkiej Brytanii, a bardziej do Niemiec. Ta pseudopatriotyczna partia przez swoją politykę będzie stymulować emigrację z Polski. Już w tej chwili firmy zaczynają emigrować obawiając się tego co będzie np. w wymiarze sprawiedliwości. Łagodny wariant to jest stopniowe spowolnienie.

Gorszy wariant to jest raptowne spowolnienie, jeżeli na te tendencje wewnętrzne nałożą się wstrząsy zewnętrzne, których nie da się wykluczyć. Im bardziej Polska pod względem polityki gospodarczej będzie się upodabniać np. do Turcji, tym będziemy więcej płacili za zaciągane długi. Potrzebne jest zorganizowane działanie. Oczywiście każdy niech robi co może w pojedynkę, ale oprócz tego bardzo ważna jest organizacja.

Oni doszli do władzy przy pomocy splotu niezwykle sprzyjających  okoliczności, w tym takich, które stworzyli przez podłą, kłamliwą propagandę

Jestem głęboko przekonanym, że nie tylko trzeba odsunąć PiS od władzy, ale także, że jest to możliwe. Oni doszli do władzy przy pomocy splotu niezwykle sprzyjających  okoliczności, w tym takich, które stworzyli przez podłą, kłamliwą propagandę i te sprzyjające okoliczności nie będą trwały wiecznie. A im silniejszy będzie wysiłek zorganizowanego społeczeństwa obywatelskiego, tym szybciej się to skończy.

Każda grupa, która chce zawładnąć państwem – ta grupa może się nazywać partią – używa trzech narzędzi. Po pierwsze przekupywanie z budżetu i poprzez posady. Zrobili to na niesłychaną skalę, bezprecedensową. Nigdy w Polsce po 89 r. nie było takiego przekupstwa partyjnego. Bez żenady. Ale więcej już nie mogą, chyba że będą nacjonalizować kolejne przedsiębiorstwa, co nie jest takie łatwe i trzeba mieć pieniądze na wykup.

Ci wszyscy aktywiści muszą być zapamiętani na liście hańby

Po drugie: ogłupianie i agresja medialna. To co robią pisowskie media, na czele z pisowską telewizją, przekracza wszelkie granice hańby, bezczelności, niegodziwości. Są poniżej dna z czasów PRL. Ci wszyscy aktywiści muszą być zapamiętani na liście hańby. Oni myślą, że ich posady będą wieczne. Przeliczą się. Wykorzystując media społecznościowe i inne, musimy neutralizować i demaskować bezczelne, niegodziwe kłamstwa.

I wreszcie po trzecie: zastraszanie. Stąd próba przechwycenia prokuratury, sądów itd. Zastraszanie można i trzeba zneutralizować. Ktoś, kto łamie konstytucję, albo wysługuje się innymi, nie może być anonimowy. Macie tu np. sędziego. On nie może być anonimowy. Musi być wiadomo kto jest na liście sędziów Ziobry. Trzeba tych funkcjonariuszy PiS identyfikować i obserwować. To jest niezwykle ważne. W każdym regionie, w każdym miejscu. W ten sposób narzędzie PiS-u zostanie stępione. PiS jest antykonstytucyjną partią władzy. Jeżeli odsuniemy ją od władzy, to odwrócenie tego co zrobili nie będzie takie trudne. Pracują zespoły prawników nad tym co zrobić z pisowskimi ustawami po odsunięciu ich od władzy. To będzie gotowe, ale najważniejsze jest odsunięcie ich od władzy.

PiS jest antykonstytucyjną partią władzy. Jeżeli odsuniemy ją od władzy, to odwrócenie tego co zrobili nie będzie takie trudne

Liberalizm jest dzisiaj słowem wyzwiskiem. Nie można się temu poddawać. Najważniejszy rodzaj równości to równość szans. Chodzi o sytuację, w której ludzie o podobnych predyspozycjach, pracowitości, talentach w określonej dziedzinie, mają podobne szanse. To jest ideał, ale warto do niego dążyć. W tej całej debacie o nierówności, która jest w Polsce importowana z Zachodu, zapomina się kompletnie o najważniejszym, czyli nierówności władzy. Jaka jest równość w Korei Północnej? Władca może zamordować każdego. A podwładni są bezbronni. W debacie zdominowanej przez anty kapitalistów na Zachodzie,  mamy do czynienia z pominięciem najbardziej drastycznego rodzaju nierówności. PRL ograniczał szanse. Talenty przedsiębiorcze nie mogły się realizować, bo prawie wszystko było uzależnione od państwa. Można było być ewentualnie pogardzanym prywaciarzem. Nie można ulegać tej antykapitalistycznej propagandzie o nierównościach dochodu. A jak się słyszy, że w pewnych województwach dochód jest wyższy niż w innych, to jest źle czy to jest normalne? To jest oczywiście normalne, bo województwa różnią się odsetkiem ludzi wykształconych. Nie można dawać sobie wmówić, że zjawiska normalne są patologią.

 


Obszerne fragmenty wystąpienia prof. Leszka Balcerowicza podczas spotkania z mieszkańcami Olsztyna 15 września 2018r.