Przeczytaj rozmowę z Tomaszem Sekielskim


 

Śledząc media zebraliśmy kilkanaście opinii różnych osób nt. filmu, które publikujemy na zasadzie cytatu. Poniżej wypowiedzi polityków wg. kolejności alfabetycznej

Robert Biedroń – lider partii Wiosna

Chyba każdy czuł taki ogromny dyskomfort, oglądając ten film. To jest tak naprawdę taki wyrzut sumienia, który czekał zbyt długo, przez 30 lat (…) żebyśmy mogli zobaczyć do czego doprowadziliśmy, nie pilnując Kościoła (…) Nie oczekiwałbym oczyszczenia Kościoła, oczekiwałbym, że zmieni się podejście polityków do Kościoła.

Adam Bodnar – Rzecznik Praw Obywatelskich

Kościół, jak widać z tego filmu, nie ma zdolności samo rozliczenia się z problemu pedofilii. Dominujące są mechanizmy i działania zmierzające do zamiatania tych przypadków pod dywan. Wewnętrzne więzy lojalności są na tyle silne, że Kościół sam z siebie nie ma zdolności do wyjaśniania tych spraw (…) konieczna jest zdecydowana interwencja ze strony państwa. Interwencja przekraczająca działania prokuratorów w indywidualnych sprawach. Jeżeli mamy do czynienia z kryciem przestępców czy też dopuszczaniem ich do kontaktów z dziećmi, to znaczy że coś w tym systemie nie działa i nie można tej instytucji zaufać, że może sama z tym problemem sobie poradzić – to jest dla mnie główna myśl.

Ks. Adam Boniecki – marianin, redaktor-senior „Tygodnika Powszechnego”

Kiedy byłem generałem zakonu, ani do mnie, ani do prowincjała nie wpłynęła żadna informacja o nadużyciach księdza kustosza (ks. Eugeniusza Makulskiego, kustosza sanktuarium w Licheniu – red.) wobec nieletnich. Wpłynęło inne oskarżenie, które nie dotyczyło nieletnich – chodziło o molestowanie dorosłego mężczyzny, co oczywiście także wymagało interwencji. Jednak pokrzywdzony kategorycznie odmówił wniesienia formalnego oskarżenia. Dramatyczne rozmowy nie dały rezultatu. W żaden sposób nie można było kustoszowi winy udowodnić. (…) Ostatecznie kustosz najpierw został zdjęty z urzędu i wycofany z duszpasterstwa (…)

A czy film jest bezstronny? Bez wątpienia nie jest – i całe szczęście. Bo jest po stronie ofiar.

Joachim Brudziński – minister spraw wewnętrznych

Zero tolerancji dla tych wszystkich kreatur, które w ten sposób tak dramatyczny i traumatyczny krzywdzą dzieci (…) przepraszam za emocje mocne “kreatura” w moich ustach – powinno trafić niezależnie od tego, czy nosi koloratkę, czy jest eksponowanym, znanym celebrytą, reżyserem, politykiem, dziennikarzem, kimkolwiek. Tutaj powinna obowiązywać zasada zero tolerancji, również w ocenie tych postaw, tych postaci przez państwa, przez środowisko mediów (…) Bo ja niestety mam w oczach taki obraz i taką pamięć, przynajmniej w stosunku do jednej z takich osób. Była próba relatywizowania i rozmydlania tego problemu, również przez niektórych polityków. Mówienie, że jego zasługi dla kultury polskiej są tak duże, że trzeba pamiętać, żeby nie zrobić mu krzywdy, bo prokuratura amerykańska jest bardzo bezwzględna etc. Czy ktoś nosi koloratkę, czy jest kapłanem katolickim, prawosławnym, czy jest rabinem, czy imamem, czy jest celebrytą, czy reżyserem, jeżeli dopuszcza się wyjątkowo ohydnego przestępstwa, jakim jest przestępstwo pedofilii powinien być bezwzględnie ścigany i bezwzględnie ukarany.

Andrzej Duda – prezydent RP

Film robi wrażenie. Jedno jest pewne. Z pedofilią musimy walczyć bezwzględnie i wszędzie. Wszędzie tam, gdzie osoba dorosła może w ohydny sposób skrzywdzić dziecko. Szkoła, kolonie, harcerstwo, oaza, inne organizacje. Zero tolerancji! Patrz uważnie! Rozmawiaj ze swoim dzieckiem!

Arcybiskup Stanisław Gądecki – Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski

W imieniu całej Konferencji Episkopatu pragnę jak najmocniej przeprosić wszystkie osoby pokrzywdzone. Zdaję sobie sprawę z tego, że nic nie jest w stanie wynagrodzić im krzywd, jakie doznali.

Z pewnością także ten film przyczyni się do jeszcze surowszego potępienia przestępstwa pedofilii, na które nie może być miejsca w Kościele. Niektóre sprawy ukazane w filmie były już znane, inne nieznane. Te znane trzeba raz jeszcze dokładnie przeanalizować, w przypadku nieznanych należy rozpocząć procesy tak, aby dobro pokrzywdzonych było chronione przede wszystkim i nade wszystko.

Paweł Gużyński – dominikanin

Jeżeli polscy biskupi nie umieli nauczyć się czegoś ze wcześniejszych przypadków w Stanach Zjednoczonych, w Irlandii, czy w innych państwach; jeżeli wyraźnie filtrują przekaz papieża Franciszka; jeżeli nie słuchają wewnętrznej krytyki, to teraz musi powstać film, który będzie tak bolał (…) Musi być użyty zewnętrzny młot, żeby może w tej chwili nareszcie coś dotarło (…) Nie można używać retoryki “taniego miłosierdzia”, za którym próbujemy się schować, bo miłosierdzie ma swoją wyraźną cenę. Ceną miłosierdzia w tym momencie jest to, że poniesiemy pełne konsekwencje własnych błędów, własnej głupoty i własnego zapierania się słowom Ewangelii, którą głosimy na co dzień.

Jarosław Kaczyński – prezes PiS

Przygotowaliśmy zmiany w Kodeksie karnym. Nie będzie zawiasów za pedofilię, będą surowe kary, być może nawet do 30 lat więzienia. I to dla wszystkich, niezależnie jakie funkcje społeczne pełnią (…) szczególnie surowo karani będą ci, którym dzieci zostały powierzone, którzy mają pieczę na dziećmi.

 Jacek Karnowski – dziennikarz, portal wPolityce

Właśnie w tych dniach, gdy na Kościół – a tym samym na tak wielu z nas – wylewają się kolejne wiadra pomyj, gdy lewica zdjęła maski z twarzy i wprost mówi, do czego dąży, trzeba mówić głośno, o co w tym wszystkim chodzi. (…)

Na pewno nie chodzi o realne winy Kościoła, o grzechy kapłanów, bo Kościół jest dziś instytucją tak mocno piętnowaną, tak gorliwie prześwietlaną, i tak zajadle atakowaną, że za wszystko – za swoje słabości – został już ukarany co najmniej siedmiokrotnie . (…)

Siła ataku, którego jesteśmy świadkami, jest bezprecedensowa. To próba ostatecznego przełamania, próba narzucenia Polsce lewicowego światopoglądu, będącego w swej istocie brutalnym zamordyzmem. Takim zamordyzmem, który ociera się o totalitaryzm. Bo to systemy totalitarne kradną rodzinom dzieci. A czyż projekt Sorosa/Biedronia/Trzaskowskiego nie zmierza właśnie do tego?

Jakub Majmurek – dziennikarz, „Newsweek”

Rządząca partia próbuje od weekendu neutralizować potencjalne społeczne efekty filmu Sekielskich komunikatem: „To my jesteśmy partią najbardziej zdeterminowaną, by walczyć z ohydą pedofilskich zbrodni”. Prezes Kaczyński zapowiada nawet podwyższenie kar za czyny pedofilskie do 30 lat więzienia, oraz podwyższenie wieku przyzwolenia w Polsce – granicy, poniżej której zgodnie z prawem nikt nie jest w stanie świadomie wyrazić zgody na seks.

Dla PiS to bardzo wygodna zmiana tematu rozmowy. Uruchamiając licytację „kto jest najtwardszy wobec krzywdzicieli dzieci”, PiS nie tylko zdejmuje celownik z Kościoła katolickiego, ale raz jeszcze ustawia się w roli obrońcy najmłodszych – co próbował już robić w wojnie wypowiedzianej niedawno środowiskom LGBT+.

Arcybiskup Wojciech Polak – Prymas Polski

Jestem głęboko poruszony tym, co zobaczyłem w filmie Pana Tomasza Sekielskiego. Ogromne cierpienie osób skrzywdzonych budzi ból i wstyd. W tym momencie przed oczami mam także dramat osób pokrzywdzonych, z którymi spotkałem się osobiście. Dziękuję wszystkim, którzy mają odwagę opowiedzieć o swoim cierpieniu.

Przepraszam za każdą ranę zadaną przez ludzi Kościoła. Jako delegat Episkopatu ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży zrobię wszystko co w mojej mocy, aby pomóc osobom pokrzywdzonym.

Ewa Siedlecka – dziennikarka, „Polityka”

Po sobotniej publikacji filmu braci Sekielskich (…) politycy zareagowali w najprostszy i najbardziej bezsensowny sposób: propozycjami zaostrzenia kodeksu karnego. Nie będą one miały większego wpływu ani na ściganie, ani na zapobieganie pedofilii w Kościele, ani na systemowe ukrywanie i ochronę pedofilów przez hierarchów. Prawo jest w tym względzie zupełnie wystarczające. Problem w tym, że nie jest egzekwowane. A nie jest egzekwowane przede wszystkim ze względu na panujący w Polsce sojusz ołtarza z tronem. Niezależnie od tego, kto rządzi.

Wojciech Smarzowski – reżyser filmu „Kler”

Czy ten film coś zmieni? Nie wiem. Musimy pamiętać, że Kościół ma dwa tysiące lat, że mamy biskupów z betonu (…) Jest potrzeba, żeby ludzie spojrzeli na Kościół jako instytucję – dla mnie – o charakterze mafijnym, i patrzyli na księży jak na ludzi, a nie jak na świętych. Żeby Kościół przestał stać ponad prawem. Żeby systemowo wypłacił ofiarom księży pedofilów odszkodowania (…) Kościół jest przygotowany na takie ataki, ma swoje puste zdania pełne frazesów. Na pewno część kapłanów przeprasza szczerze, ale część tylko taką przybrała formę obrony. Moim zdaniem nie powstanie żadna komisja do zbadania skali pedofilii w Kościele, stworzona także z ludzi świeckich, na wzór tych zachodnich. A nawet jeśli powstanie, Kościół pokaże tylko te archiwa, które dotyczą księży, przeciwko którym toczą się już sprawy. Nic nowego się już nie dowiemy – ocenił.

Lech Wałęsa – były prezydent

Ktoś powie to, dlaczego nie widziałeś tych zboczeń? Tak to prawda nie widziałem. Bo mi nie mogła zmieścić się w głowie taka możliwość by ksiądz (Franciszek Cybula – kapelan prezydenta Lecha Wałęsy – red.) był do tego zdolny (…)