Tadeusz Iwiński
Tadeusz Iwiński

Wybory samorządowe w przyszłym roku. Nic więc dziwnego, że partie kreślą strategię działania, a nawet listy wyborcze.  Wszystko wskazuje na to, że jakiegoś większego bloku antypisowskiego nie będzie. We Wrocławiu miał być wspólny dla PO i Nowoczesnej kandydat, partie na ten moment się nie dogadały i chcą iść do wyborów osobno.

Osobno też pójdzie SLD. Partia jest poza sejmem i swoją strategię wyborczą zamierza w całym kraju oprzeć na byłych parlamentarzystach. Włodzimierz Czarzasty (szef partii i – jak sam mówi – pragmatycznie myślący chłop spod Przasnysza) podkreśla, że żadna inna partia tak nie postąpi, bo komu się będzie opłacać zamieniać uposażenie poselskie na dietę radnego. Co innego odwrotnie, ale to już dalsza projekcja dotycząca wyborów parlamentarnych.

Do sejmiku samorządowego w Olsztynie Czarzasty chce wystawić m.in. wielokrotnego posła Tadeusza Iwińskiego, który niedawno zapisał się do kętrzyńskiego koła SLD. Będzie koniem pociągowym, stanie na czele listy. Na liście do sejmiku znajdzie także Władysław Mańkut z Elbląga, a także były senator, płk Wiesław Pietrzak (przed laty szef jednostki wojskowej w Węgorzewie, w okolicach którego Czarzasty ma hotel) i Marcin Kulasek z Olsztyna, który pełni w SLD funkcję sekretarza generalnego.

 

Zapisz