W zakładach mięsnych w Morlinach koło Ostródy mają problem. U pięciu pracowników pochodzących z Ukrainy stwierdzono odrę, chorobę występującą głownie u dzieci. Służby sanitarne nakazały w związku z tym szczepienia wszystkich pracowników zakładu urodzonych przed 1982 rokiem.
Na stronie internetowej zakładu ukazał się komunikat, który ma uspokoić klientów firmy. Morliny zapewniają, że mimo problemów sanitarnych produkty dostarczane do sklepów nie zagrażają zdrowiu klientów.
Odra jest chorobą wirusową przenoszoną drogą oddechową, podobnie jak np. zwykła grypa – czytamy w komunikacie. Odra nie przenosi się natomiast drogą pokarmową. Produkty dostarczone przez nas klientom nie stanowią źródła zakażenia wirusem odry.
Urzędowe postępowanie służb sanitarnych w związku z wykryciem zakażeń wirusem odry dotyczy wyłącznie kwestii opieki medycznej nad osobami chorymi bądź narażonymi na zakażenie. Postępowanie to nie dotyczy w żaden sposób kwestii bezpieczeństwa żywności.
Informujemy, że standardowo w codziennej praktyce na każdym etapie naszego procesu produkcji pracownicy wyposażeni są w specjalną, atestowaną odzież i inne środki ograniczające kontakt z produktem, zgodnie z wymaganiami higienicznymi obowiązującymi producentów żywności. Nasza produkcja w Morlinach odbywa się pod stałym nadzorem Inspekcji Weterynaryjnej, a nasze produkty końcowe są kontrolowane przez Inspekcję Sanitarną. /kel/