-Te wybory decydują o przyszłości Polski. Oni po prostu muszą przegrać. Macie jeszcze trzy dni, próbujcie przeciągnąć na tę stronę kogo się da. Nie dajmy im wybrać złych ludzi – zaapelował w Olsztynie, na spotkaniu z czytelnikami, Zygmunt Miłoszewski, powieściopisarz, autor takich książek jak Gniew, Uwikłanie, Domofon. Pisarz rodzinnie związany jest z Olsztynem.
-Byłem wczoraj na “Klerze”, to jest niezwykle wspaniały, przejmujący, mądry film i bardzo dobrze, że powstał na trzy tygodnie przed wyborami. Ktoś, kto go teraz obejrzy i przeżyje będzie miał problem z oddaniem głosu na formację chowającą się za sutanną. Do każdych wyborów podchodzę super poważnie, czytam biografie kandydatów z różnych ugrupowań żeby wybrać tego, którego poglądy mi odpowiadają. I w tym sensie wybory samorządowe rzadko kiedy są wyborem mniejszego zła. W Warszawie nie będę miał problemu, bo Rafała Trzaskowskiego dobrze znam i jest to mój kandydat.
-Te wybory są szczególnie ważne, bo widzimy, że to nie jest wybór między różnymi wizjami Polski, a są to wybory pomiędzy formacją złożoną ze złych ludzi, a innymi wizjami kraju. /Kel/