Austriacki koncern Egger zapowiada, że zainwestuje w Biskupcu miliard złotych w budowę fabryki płyt wiórowych. Dzięki inwestycji (otwarcie w 2019 roku) powstanie w fabryce 400 miejsc pracy i 600 w firmach kooperujących.
Fabryka w Biskupcu to inwestycja green field, co oznacza, że zakład, w którym produkowane będą płyty wiórowe, zostanie wybudowany od podstaw. Będzie to najnowocześniejszy zakład Egger w Europie. Ma produkować 650 tys. metrów sześciennych płyt wiórowych. Egger działa w Polsce od 20 lat. Współpracuje ze 150 partnerami, jakimi są producenci drzwi, mebli i paneli podłogowych.
Budowa fabryki Egger w Biskupcu jest największą inwestycją na Warmii i Mazurach, będzie ona zlokalizowana w Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Firma Egger ma w Europie 17 fabryk zatrudniających w sumie 8 tysięcy pracowników. Przychody fabryki w ub. roku wyniosły 2,34 mld euro.
Tymczasem grupa mieszkańców Biskupca sprzeciwia się planom budowy. Twierdzą, że fabryka doprowadzi do degradacji środowiska i już złożyli wniosek o unieważnienie decyzji środowiskowej wydanej przez Kamila Kozłowskiego, burmistrza Biskupca.
Najwięcej emocji wywołuje budowa przyzakładowej spalarni.
Wydając decyzję środowiskową na „budowę zakładu przetwórstwa drzewnego”, a w rzeczywistości na ogromną fabrykę ze spalarnią odpadów wszelakich, burmistrz otworzył szeroko bramę do zatrucia miasta i zrujnowania zdrowia naszych dzieci – czytamy w ulotkach kolportowanych przez przeciwników zakładu.