Olsztyńska Izba Administracji Skarbowej tropi „karuzelę”  wykorzystującą fikcyjny obrót modułami fotowoltaicznymi. Izba szacuje, że straty skarbu państwa przekroczą 18 mln zł.

Jak podaje portal gramwzielone.pl istotną rolę w karuzeli odgrywała firma z siedzibą we wschodniej części województwa warmińsko-mazurskiego.

Grupa składająca się z 18 firm, w tym 3 z siedzibą na Słowacji i w Czechach, oficjalnie zajmowała się handlem panelami fotowoltaicznymi. W rzeczywistości przedmiotem obrotu były zwykłe drewniane palety z nieokreśloną zawartością, które dla niepoznaki ofoliowywano. Tak przygotowany towar miał uwiarygadniać fikcyjne transakcje.

Proceder polegał na tym, że te „towary” krążyły w zamkniętym łańcuchu transakcji, gdzie brakowało ostatecznego odbiorcy. Faktury sprzedaży dotyczyły tych samych towarów, w tych samych ilościach, a transport odbywał się wielokrotnie z polskiego magazynu do magazynu w Czechach i z powrotem. Dla uwiarygodnienia transakcji podmioty przelewały na rachunki bankowe kwoty wskazane na fakturach. Łącznie obrócono kwotą ponad 83 mln zł – informuje Izba Administracji Skarbowej w Olsztynie.

Prokuratura zabezpieczyła majątek firm biorących udział w karuzeli – m.in. poprzez wykonanie wpisów hipotek na ich nieruchomościach.